Hmm... pamięta mnie ktoś jeszcze (poza redakcją, choć i tam sporo nowych twarzy..)? Cóż, pół roku to naprawdę kawał czasu... Ale nie lubię się rozpisywać za bardzo, więc od razu zabiorę się do roboty ;). Niedługo powinniście być świadkami powrotu codziennej porcji nowinek i innych materiałów. Niech tylko trochę ogarnę sytuację na naszym przygodowym podwórku :).
Dzięki za bycie z nami!
dnia 03.12.2006 19:04
dnia 03.12.2006 20:34
dnia 04.12.2006 15:25
dnia 04.12.2006 21:27
dnia 05.12.2006 21:22
dnia 05.12.2006 22:06