Marcin Drews, kojarzony polskim graczom dzięki amatorskiej produkcji Magritte wraca na scenę przygodową z kolejnym projektem o nazwie Distorted.

Czym będzie Distorted? Oczywiście solidną grą przygodową utrzymaną w klasycznym stylu point and click oraz mroczna fabułą, której akcja rozgrywa się w kopalni górniczej. 7 września 2009 roku w Zakładach Górniczych Rudna miał miejsce dziwny wypadek pod ziemią, związany z tzw. wyrzutem skał i gazów. Zjawisko to podsunęło twórcy pomysł na fabułę gry. W nieokreślonej bliżej kopalni ma miejsce wstrząs, którego siła obejmuje całe miasto. Po ok. godzinie teren zakładów górniczych zostaje objęty kwarantanną, bez możliwości wejścia oraz wyjścia. Wojsko blokuje wyjazd z miasta, ogłoszona zostaje godzina policyjna. Odcięciu ulegają również telefony oraz internet, a nad głównym szybem pojawiają się potężne anomalie pogodowe. Na domiar złego, w mieście dochodzi do dziwnych wypadków.

Distorted, podobnie jak Magritte, będzie oparty na fotografiach. Jednak tym razem, lokacje mają być bardziej szczegółowe, wzbogacone niekiedy o animacje, a przerywniki filmowe stworzone z żywymi aktorami. Czasami gracz będzie miał możliwość obrotu o 360 stopi. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy powinno pojawić się kilkuminutowe demo gry. Zachęcamy do odwiedzania oficjalnej strony produkcji oraz profilu w serwisie Facebook.