Zobacz temat


Kto tu jest? 1 Gości
 Drukuj temat
Taki żart, o muzyce :)
mendosa
Ja nie słucham Tokyo Hotel, dla przykładu 8) .
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
krówka
Mendosa no jak możesz !!! Tokyo Hotel !! Oni sa tacy mroooczni :twisted: ... tacy dorosli ! to jest sluchaj przyszlosc ! yeah :-D
www.bezkitu.com/bannery/bezkitu.gif
 
mendosa
A jacy Przystojni Lol2 .
Nie słucham jeszcze De Mono, ale nie dlatego, że nie są przystojni :twisted: .
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
krówka
No ja przyznam sie,ze myslalam,ze wokalista Tokyo Hotel jest kobie...eee..dziewczynką Grin
A DeMono.. hehe... taaaa... porażają urodą Pfft. Oni są znośni... na nerwy mi działa Kombi !! no agrh Grin
www.bezkitu.com/bannery/bezkitu.gif
 
mendosa
No co Ty, krówka "Słodkiego miłego życia", to był hymn "mojego" pokolenia Lol2 , dzięki "solówce" perkusyjnej Piotrowskiego (wcześniej SBB ) wykonywanej na "elektrodowych" bębenach Simmonsa, zacząłem grać muzykę :) . Nie mówiąc o eksperymentach z lat siedemdziesiątych. Kombi rządziło. To co robią teraz, zupełnie do mnie nie trafia :| .
Edytowane przez mendosa dnia 17.05.2006 08:09
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
Eggz Eye
Ja nie słucham disco-polo. :-x
img48.imageshack.us/img48/3410/images2xb.jpg
 
Black Predator
mendosa napisał:
zacząłem grać muzykę


Tak?
Grałeś w jakimś zespole?

A co do Kombii - rzeczywiście, w latach 80 to była mega giwazda ROCKA i doskonali spadkobiercy stylu Europe. Niestety, pod koniec wspaniałcyh, eletronicznych lat 80 przyszli Guns N Roses, którzy przywrócili starego, dobrego, agresywnego rocka światu.
I chwała im za to.
"Obejrzyjcie swe dłonie i twarze, są czerwone od Boga krwi,
Zastnanówcie się, co zrobiliście, czy naprawdę Go zabiliście?"
 
mendosa
Black Predator napisał:
Grałeś w jakimś zespole?

Tak, ale to było (jak mawia moja Mama) "tak dawno, że już nieprawda". Zresztą niepotrzebnie o tym pisałem, bo nie ma się czym chwalić.

Niestety, pod koniec wspaniałcyh, eletronicznych lat 80 przyszli Guns N Roses, którzy przywrócili starego, dobrego, agresywnego rocka światu.

Wyczuwam lekką ironię. Mam dziwne wrażenie, że to nie G N R przywrócili rocka światu, a takie np Jane's Addiction. Czyli znów Ameryka uratowała świat Lol2 . Lata 80-te wcale nie były okresem zastoju w muzyce, działo się wiele, ale niestety komercha zalewała uszy. Po 20 latach słucham np. The Human League, czy Ultravox - i jest tam czego posłuchać.
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
Black Predator
mendosa napisał:
Mam dziwne wrażenie, że to nie G N R przywrócili rocka światu, a takie np Jane's Addiction


Dobra, załóżmy, że G N R przywrócili modę na Hard Rocka i styl życia ala Led Zeppelin (czyli wpadamy do hotelu, robimy całkowitą demolkę, właściciele hoteli się nas boją Lol )


mendosa napisał:
Tak, ale to było (jak mawia moja Mama) "tak dawno, że już nieprawda". Zresztą niepotrzebnie o tym pisałem, bo nie ma się czym chwalić.


A, przeciwnie. Szacunek, Mendosa....... Granie w zespole to przecież mega uczucie - to poczucie wspólnoty, razem tworzymy muzykę i te wszystkie dziwne dźwięki, które każdy z nas wydobywa ze swego instrumentu się tak ładnie komponują, wiosła tną, gary walą...... ech, rozmarzyłem się Pleased
Kiedy na samym początku przeczytałem Twoje posty, zastanawiałem się, czy grasz/grałeś w zepsole - w końcu każdy, kto kocha muzykę, wcześniej czy później sam chwyci za instrument......

Wracając do tematu - Tokyo Hotel to wg mnie takie niemieckie Ich Troje - wszyscy wiedzą, że to nędza straszna, a mimo to są w centrum zainteresowania........

A co do Kombii - szanuję ich bardzo. To co stworzyli w latach 80 to dobre songi (w końcu taka była wtedy moda, panowie wtedy wcale nie odstawiali "wiochy") - ale kontynuowanie tej stylistyki teraz, na początku dwudziestego pierwszego wieku, to drobne przegięcie. Choć, trzeba im to oddać, że nie używają już takich wkurzających syntezatorów Lol
"Obejrzyjcie swe dłonie i twarze, są czerwone od Boga krwi,
Zastnanówcie się, co zrobiliście, czy naprawdę Go zabiliście?"
 
mendosa
Black Predator napisał:
Choć, trzeba im to oddać, że nie używają już takich wkurzających syntezatorów Lol

To właśnie "te wkurzające syntezatory" robiły klimat tej muzyki... , ba, gdyby nie Sławek Ł. - to już w latach 80- siątych mielibyśmy O.N.A., czy innego SkyWalkera...
Hmmm - nie powinienem pisać tego co, napisać chcę o Guns&Roses, więc tego nie napiszę...
Poczucie wspólnoty "Zespołu", kończy się "smrodem", gdy w pobliżu pojawia się "zapach" "kasy". Dźwięki stają się (dla większości) tylko dodatkiem.
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
qbrex
Ale z Was są stare dinozaury:-D ...ja to nie pamiętam pierwszej połowy lat 90-tych :) Chociaż trzeba przyznać, że Kombi kilka razy słyszałem i podzielam zdanie mendosy, bez syntezatorów nie byłoby tego "klimatu" :)
Poszukujemy osób chętnych do współtworzenia Adventure Zone, każda pomoc będzie mile widziana. Zainteresowanych proszę o kontakt przez PW lub e-mail.
 
mendosa
Ja też nie pamiętam pierwszej połowy, tak do 93 roku, lat 90-tych (oj, imprezowało się - poznałem MLP i się skończyło :cry: ). Dinozaury??! Kurcze, ja mam nadzieję, że nie wyginiemy tak jak one wyginęły Lol2 .
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
Black Predator
A ja pamiętam, że latem 1995 strasznie grzało.......... to mi najbardziej utkwiło we łbie........
No i rok 1994 - ostatnia studyjna płyta Pink Floyd...... Sad Co prawda jeszcze wtedy tego smutnego faktu nie byłem świadomy i się cieszyłem po prostu z nowo zakupionego albumu......
"Obejrzyjcie swe dłonie i twarze, są czerwone od Boga krwi,
Zastnanówcie się, co zrobiliście, czy naprawdę Go zabiliście?"
 
mendosa
Tak - w 1995 roku w lipcu nie spadła ani kropla deszczu (no w Kraku przynajmniej)! Było git. Trzeba to uczcić :mrgreen: .
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
Black Predator
mendosa napisał:
Tak - w 1995 roku w lipcu nie spadła ani kropla deszczu (no w Kraku przynajmniej)!


U mnie, w Oppolen też tak było! Grzało strasznie w dekiel - ech, szkoda, że już takiej pogody od co najmniej 5 lat nie widziałem :/ To było dopiero lato!
To co, Mendosa - czcimy? Lol
"Obejrzyjcie swe dłonie i twarze, są czerwone od Boga krwi,
Zastnanówcie się, co zrobiliście, czy naprawdę Go zabiliście?"
 
mendosa
Jasne - dziś jakieś piwko przez sieć :cyclop: . A po świętach prawdopodobnie będę w Opolu - to można i w realu się styknąć :-D .
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
Black Predator
A masz wodoszczelne łączę? Żeby się piwko nie zmarnowało Lol
"Obejrzyjcie swe dłonie i twarze, są czerwone od Boga krwi,
Zastnanówcie się, co zrobiliście, czy naprawdę Go zabiliście?"
 
mendosa
Mam łącze "Radyjowe", więc nie zmarnuje się :-D .
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
krówka
nie uważacie, że piosenka na mundial w wykonaniu Queens jest po prostu tragiczna??
A wpisuje to tu bo dla mnie ten zespół to kolejny muzyczny żart..:confused:
www.bezkitu.com/bannery/bezkitu.gif
 
mendosa
Wikipedia Powiedziała :
Dziewczyny wystąpiły w sesji zdjęciowej do magazynu CKM. Reprezentuja sobą polski rynek głupiej i pustej muzyki "pop".

Już sama nazwa zespołu brzmi jak plagiat.
Edytowane przez mendosa dnia 16.05.2006 17:12
mendosa=The Real Mendosa=Pablo the Real Mendosa=PtRM

10.01.2010 - wracam do Swojego Wymiaru, ponieważ nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej formy indoktrynacji.
 
Przejdź do forum: