Cześć, mam problem z Windowsem i nie wiem, co zrobić. Notorycznie znika wolna przestrzeń na dysku (partycja C) - często po prostu robi się 0Mb miejsca wolnego. Wczoraj jednak zaobserwowałam, że są 2 pliki, które zjadają tą przestrzeń i z tego co widzę są to pliki systemowe więc nie do usunięcia. Teraz pytanie: co z tym fantem zrobić, czy to da się jakoś wyłączyć?
Sprawdź, jaki dokładnie to plik. Są dwie możliwości, wirus albo kopia zapasowa cały czas zjada coraz więcej miejsca. Przy okazji możesz sprawdzić jakieś dobre jedzenie na wynos i takie opakowania, którymi uczcisz odratowane miejsce