Sąsiedzi z Piekła rodem: Słodka Zemsta - recenzja

Dodane przez Hardcore dnia 08.05.2006 16:30

W życiu człowieka trafiają się różne dni. Chwilami jest pięknie, ponieważ wszystko nam wychodzi. Czasem jednak sytuacja wygląda jak w świetnym filmie,,Dzień Świra” gdzie nasi sąsiedzi zatruwają nam chcąc nie chcąc życie. Bywa, że nie można się zabezpieczyć przed nieznośnymi współlokatorami. Wtedy pozostaje jedno wyjście - odegrać się.

Zapraszamy na Show

Główny bohater gry, niejaki Woody, nie musi uratować świata, rozwikłać trudnej zagadki, znaleźć ukochanej ani nic z tych rzeczy. Bierze on udział w pewnego rodzaju nowym show telewizyjnym w stylu Big Brother. Program ten różni się od reszty tym, że jest tylko dwóch bohaterów. Jeden z nich, czyli właśnie my mamy,,umilić” życie sąsiadowi. Może i za dobrze nie jest to skonstruowane, ale jest to cały wątek fabularny gry.

Cała rozgrywka jest bardzo prosta i intuicyjna. Na dole ekranu mamy pasek, który pokazuje między innymi ile kombinacji zastosowaliśmy, jak bardzo jest wściekły sąsiad, przedmioty, które musimy wykorzystać a także skale oglądalności. Jest to główny czynnik, który pozwala nam na przejście do dalszych etapów. Jeśli nie uda nam się osiągnąć większości kombinacji pułapek, powtarzamy etap od nowa.

Zabawę rozpoczynamy od przyjemnego tutoriala, który pokazuje nam krok po kroku co mamy robić. Nie trwa on długo, przejście go zajmuje gdzieś około 5 minut. Gra została podzielona na trzy sezony, które składają się z szeregu misji. Raz przeszkadzamy podczas porządków w domu sąsiada, raz podczas ćwiczeń, relaksu itp.

Robiąc różne psikusy musimy uważać na sąsiada, który niczego się nie spodziewa. Jeżeli jednak nas złapie, kończy się to łomotem. Postawienie pułapki to nie wszystko. Najważniejsza jest odpowiednia strategia ich podkładania. Dlatego też, jeżeli sąsiad, którego nie znosimy (naprawdę nie wiem skąd taka nienawiść jest pomiędzy postaciami) jedynie wywali się na przykład o skórkę od banana, to nawet za bardzo się nie zdenerwuje. Pamiętać trzeba, że musimy go doprowadzić do wściekłości. Przykładem może być sytuacja, kiedy postanawia się on wykąpać. Wchodzi do łazienki i wywraca się o mydło leżące na ziemi. Następnie wskakuje do wanny i używa szamponu, który został podmieniony na klej. Chcąc zmyć go bierze ręcznik, który jest cały w paście do butów. Wtedy już dostaje ataku szału.

Skonstruowanie psikusów nie jest trudne. Chwilami może nam przeszkodzić pies lub papuga, które robią dużo hałasu po zobaczeniu nas. Wszystko polega na tym, żeby znaleźć wszystkie możliwe przedmioty w mieszkaniu, a następnie odpowiednio je zastosować w określonym czasie. Tutaj też uwidacznia się wada gry, ponieważ często owe ,,zagadki” się powtarzają w wielu etapach. W zaplanowaniu całej akcji pomaga ikona sąsiada. W niej widzimy, co aktualnie on robi i do jakiego pomieszczenia będzie się dalej kierował. Pierwsza część gry umiejscowiona jest w domu sąsiada. Z początku mamy możliwość zwiedzenia jedynie kilku pokojów. Z czasem inne miejsca zostaną oddane do naszej dyspozycji.

Graficznie gra nie poraża. Wygląda raczej jak jedna z produkcji typu freeware. Jest ona bajkowa i przypomina bajkę "Sąsiedzi".Animacja postaci jest świetna. Bohaterowie poruszają się zabawnie a sytuacje, kiedy sąsiad wpada w pułapkę, są naprawdę bardzo śmieszne.

Nie róbcie tego w domu

O Sąsiadach za wiele nie można napisać, ponieważ jest to gra bardzo krótka. Na ukończenie jej wystarczy nam w zupełności około 3 godzin. To naprawdę bardzo mało! Nie można się było trochę bardziej wysilić??? Z drugiej strony jest ona bardzo tania, ponieważ kosztuje około 19zł.

Mimo wszystko serdecznie ją polecam, ponieważ uświadamia nam jak robienie na złość sąsiadom czy innym nielubianym przez nas osobom może być przyjemne (ale tylko w komputerze :)).

8 PLUSY:
animacja postaci + muzyka + grywalność
MINUSY:
za krótka! - graficznie nie poraża

Oceny cząstkowe: Grafika: 7, Dźwięk: 7, Grywalność: 10, Wykonanie: 7+

autor: Hardcore

AZ63
   

Komentarze


Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
   

Dodaj komentarz


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
   

Oceny


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?