O Shreku chyba każdy słyszał, a ci co nie znają jego filmowych przygód niech żałują. Bajka bowiem jest bardzo fajna, do tego pouczająca i wcale nie koniecznie dla dzieci, a właściwie to sądzę, że trzeba być dorosłym by wychwycić i docenić wszystkie żarty przesyłane nam przez autorów. Niedługo (2 lipca – więc gdy to czytacie pewnie z miesiąc temu :) do naszych kin trafi druga część przygód wielkiego zielonego ogra. Pewne jest, że po wielkim sukcesie jakim był niewątpliwie pierwszy Shrek również ta część okaże się komercyjnym sukcesem. Jak wiadomo jeżeli coś jest „trendy” ;) to czemu nie wycisnąć z tematu więcej kasy. W ten sposób powstał pomysł na tworzenie gier komputerowych na podstawie filmów. Ostatnio jest to bardzo popularna metoda, po zastosowaniu której niestety najczęściej wychodzą gry przeciętne, żeby nie rzec kiepskie. Druga część Shreka również doczeka się growego odpowiednika. Jego polska premiera odbędzie się równocześnie z premierą filmu czyli również 2 lipca. I właśnie tym tytułem chciałbym się zająć w poniższym tekście.
Shrek będzie grą przygodową z elementami akcji (prawdopodobnie dosyć znaczącymi) w której wykazać się będziemy musieli tak zręcznością palców jak i giętkością umysłu. Fabuła gry opierać się będzie na wydarzeniach opisanych w filmowym odpowiedniku. Jak ujawniono fabuła kręcić się będzie wokół małżeńskich kłopotów Shreka i Fiony, którzy po przybyciu do rodzinnego zamku Fiony wzbudzają niemałą sensację. Historia ma również opowiadać o poświęceniu oraz o odwadze ;) Na pewno nie zabraknie w grze ton humoru którym raczeni jesteśmy w filmach. A pewny jestem tego ponieważ polską wersję tłumaczą te same osoby co wersję filmową, czyli za całość odpowiada Bartosz Wierzbięta a oprócz tego głosów w grze użyczą także polscy aktorzy podkładający głosy w filmie, czyli usłyszymy głos Jerzego Stuhra, Zbigniewa Zamachowskiego, Anny Kunikowskiej, Wojciecha Malajkata oraz innych. Na swojej drodze natrafimy na najrozmaitsze lokacje, w tym te które dane będzie nam obejrzeć w kinie oraz inne pokazane po raz pierwszy. Trafimy np. do kopalni krasnoludów, sal zamku królewskiego, na bagna czy do lasu. W grze spotkamy wiele postaci filmowych takich jak, oprócz Shreka: Fionę, Osła, Ciasteczko, Kota w Butach, Czerwonego Kapturka, Trzy Świnki, Dużego Złego Wilka, Pinokia i wiele innych bajkowych postaci. Oczywiście natkniemy się również na czarne charaktery oraz wiele stworzeń chcących zakończyć nasze istnienie. Co ciekawe w grze będziemy mogli sterować 10 postaciami. Z tego prowadzić naraz będzie można 4 (czyli Shrek i trzy inne) z nich. Będzie można się między nimi w dowolnej chwili przełączać i wykorzystać ich specjalne zdolności i umiejętności w zależności od sytuacji. Np. Osioł posiada specjalną zdolność wyważania zamkniętych drzwi, Duży Zły Wilk potrafi zdmuchiwać przeciwników z ziemi a Fiona jak w Matrixie potrafi zwalniać czas. W dowolnym momencie gry można będzie również zmienić skład drużyny na bardziej odpowiedni w danej sytuacji. Gdy my będziemy bezpośrednio kontrolować jedną postacią resztą zajmie się komputer, co mam nadzieję będzie mu dobrze wychodziło. Oprócz głównych zadań stawianych przed graczem także każda z dziesiątki postaci będzie miała do wykonania w grze specjalnie zaprojektowane dla niej zadania. W ten sposób autorzy chcą zaprezentować możliwości każdej postaci i dać każdej z nich szansę. Skład drużyny będzie zobrazowany na dole ekranu w okienkach. Akcję oglądać będziemy z kamery obracającej się wokół wybranego aktualnie bohatera. Grafika na obrazkach prezentuje się bardzo kolorowo i bajkowo. I tak powinno w końcu być, tylko nie mogę się oprzeć i muszę ujawnić moje podejrzenia. Na pewno zauważyliście, że w sieci krąży wiele obrazków z gry, ale czy zwróciliście uwagę na to, że wszystkie mają bardzo małe rozmiary (ok. 400x300 pikseli)? Te w tekście wcale nie są przez nas zmniejszane. Właśnie takiej wielkości screeny krążą po sieci. Może nie ma to znaczenia, ale możliwe jest także to, że autorzy nie chcą pokazać braków w grafice. No cóż tego dowiemy się po premierze i po pierwszych recenzjach. Co do dźwięku to nie powinien on nam sprawić zawodu, gdyż prawdopodobnie będzie w grze wykorzystana muzyka z filmu. Głosy już opisałem wyżej więc nie będę się powtarzał. Warto wspomnieć, że dla wersji PC zaprojektowanych zostało dodatkowo kilka poziomów nie dostępnych dla graczy z innych platform. Polska wersja jak już wspomniałem wyżej ukaże się 2 lipca w cenie 89 złotych.
Podsumowując szykuje się nam gra pewnie nie rewolucyjna ale na pewno przesiąknięta humorem i jeżeli tylko grafika nie okaże się wpadką to tytuł ten pewnie zdobędzie grono wiernych fanów.
Autor: drozda