Francuska firma Microids wydając coraz lepsze i ciekawsze pod względem fabularnym projekty (szczególnie z gatunku gier przygodowych) jednocześnie staje się liderem na rynku w zakresie tego typu gier. Po doskonałej "Syberii", klasycznej przygodówce point&click, z bijącym sercem czekam na najnowszy produkt tej firmy. Będzie on się charakteryzował zdecydowanie mroczniejszym klimatem i niespotykanym poziomem interakcji z postaciami niezależnymi, co najbardziej będzie widoczne w sposobie prowadzenia dialogów. Tak przynajmniej zapewniają twórcy. A jak będzie w rzeczywistości?
Projekt ten kryje się pod tajemniczym tytułem "Post Mortem". Jak sama nazwa sugeruje nie znajdziemy tu sielskiej atmosfery, a raczej zostaniemy przygniecieni posępnym klimatem rodem z kryminałów. Wprawdzie moja śladowa znajomość łaciny może nie podołać tłumaczeniu tytułu, ale inteligentnie wnioskując, mogę przypuszczać, że oznacza ni mniej ni więcej jak "po śmierci". Hm, ciekawe, ciekawe. Czyżby jakieś aluzje do okultyzmu? Bardzo możliwe. Jednak pozostaje to w sferze gdybań, ponieważ producent podaje niewiele informacji na temat najważniejszych elementów scenariusza, w tym przypadku nawet Internet nie okaże się pomocny. Natomiast fakty przedstawiają się następująco.
Głównym bohaterem, naszym alter ego w grze, okazuje się być niejaki MacPherson, prywatny detektyw. Postać odbywa podróż z Nowego Jorku do Paryża. Już na miejscu, zostaje wynajęty przez Sophię Dale, której siostrę i szwagra zamordowano w okrutny sposób - ich głowy, powiedzmy delikatnie, zostały odseparowane od tułowia (Arlinko, ja cię szczerze podziwiam, że nawet najgorszą makabrę potrafisz ukazać w sposób przystępny dla dzieci :) - For). Niezbyt miła wizja, trzeba przyznać. Zbrodnia miała miejsce w jednym z najdroższych i najbardziej luksusowych hotelów francuskiej stolicy. Oczywiście nasz drogi detektyw przeprowadzi śledztwo, przy czym będzie musiał odnaleźć się w gromie poszlak, aby w rezultacie rozwiązać zagadkę. Zwroty akcji gwarantowane.
Swoją drogą, ciekawa jestem jak twórcy zaprezentują w swojej grze Paryż lat dwudziestych (wtedy rozgrywa się akcja Post Mortem). Obiecane mamy różnorodne lokacje: wspomniany powyżej hotel, bary czy mieszkania prywatne. Jak wiadomo sceneria ma duże znaczenie dla rozgrywki. Dopasowanie realiów gry do tych prawdziwych jest zadaniem trudnym, jakkolwiek wartym zachodu. Rzetelne podejście do tematu zyskuje duże poparcie graczy i prasy, a także pomaga budować klimat. A ten ostatni ma być niesamowity, mroczny i mistyczny. Twórcy mówią o nim i o grafice, że są w stylu "noir". Niepewność ma nam towarzyszyć na każdym wirtualnym kroku. Wspomina się także o kilku różnych zakończeniach, które zostaną wymuszone naszym postępowaniem.
Grafika ma cechować się pełną trójwymiarowością, co nie jest zasadą w gatunku przygodówek. Świat "Post Mortem" pokażą nam z perspektywy oczu głównego bohatera. Według producentów grafika będzie jedyna w swoim rodzaju, przy czym nie wspominają oni o żadnych szczegółach. Oglądając screenshoty można powiedzieć, że jednak tym razem nie są to czcze przechwałki. Z drugiej strony natomiast, na screenach za dużo nie widać. Zobaczymy, jak to będzie się prezentować na ekranach naszych komputerów, bo w końcu to jest najważniejsze.
Za to wszędzie, gdzie tylko coś jest wspomniane na temat "Post Mortem", tam huczą o rewolucyjnej nieliniowości. To mnie szczególnie zainteresowało, ponieważ odejście od liniowości w przygodówkach brzmi wyjątkowo zaskakująco. A jednak! W projekcie Microids będziemy musieli bardzo ostrożnie prowadzić dialogi, aby nie zrazić rozmówcy, bo może on w ogóle zaniechać odpowiadania na nasze pytania. Postacie mają posiadać niepowtarzalne charaktery i różnie odbierać MacPhersona. Jak to się sprawdzi w praktyce? Jeżeli twórcy spełnią założenia gry, to będziemy mieli kolejny hit! Nie lubię rozczarowań, dlatego mam nadzieję, że panowie z Microids potraktują graczy poważnie.
Niestety, nie znalazłam żadnych informacji na temat interfejsu, czy sterowania. Jeżeli uda nam się coś wyszukać na pewno poinformujemy was w dziale News. Tymczasem z niecierpliwością czekam na "Post Mortem", które ma pojawić się z początkiem przyszłego roku. Oby tylko termin premiery nie został przesunięty.
Autorka: Arlin