Mogłoby by się wydawać, że era przygodówek jest już tylko historią. Rok 2000 był dla nich bardzo okrutny, cisza na rynku. Jak się jednak okazuje jest to cisza przed burzą, gdyż już niedługo będziemy świadkami ogromnego ataku jakże dobrze zapowiadających się gier przygodowych.
Niedawno pisałem zapowiedź do Simon the Sorcerer 3D, teraz w sklepach już powinno być Schizm, a kolejnym atakiem będzie Atlantis 3. Jednak nie te gry wzbudzają tak ogromne zainteresowanie jakim cieszy się seqel Mysta.
Pierwsza część Mysta pojawiła się na rynku w 1993 roku (chyba:)). Zdobyła ona przeogromną popularność. Przyciągała ona graczy przede wszystkim swoją tajemniczością. Świat w którym przyszło nam grać był pełen niezwykłego uroku, miał on fantastyczny nastrój tajemnicy i przygody. Wyróżniał się także (jak na ówczesne czasy) bardzo dobrą grafiką, nieliniowa fabułą, ale przede wszystkim trudnymi, skomplikowanymi i logicznymi zagadkami. To wszystko połączone dało niesamowity efekt, co widać zresztą po ilości sprzedanych egzemplarzy gry (ok. 5 milionów).
Na tym produkcie wzorowało się wiele innych gier np.: Timelapse, Atlantis, Reah. W 1997 roku fani Mysta doczekali się jego kontynuacji - Riven. Nie wywołał on jednak zbyt dużego szumu.
W takim wypadku firma Presto Studios, która przejęła projekt Cyan (twórcy Mysta) postanowiła wypuścić na rynek trzecią część tej wspaniałej gry. Przypomnę, że Presto jest twórcą takich gier jak: Journeyman Project i Star Trek: Hidden Evil.
Fabuła gry opiera się na bardzo wymownym słowie zemsta. Wcielamy się w postać jakiegoś człowieka, którego dom został zniszczony przez Sirrusa i Achenara, synów znanej z poprzedniej części pary Artusa i Catherine. Przez długie lata ukrywał się on w świecie Artusa, by w odpowiednim czasie móc odpłacić pięknym za nadobne. Wreszcie jego cierpliwość zostaje wynagrodzona, gdyż sam władca krainy z Catheriną próbuje odnowić kontakty z rasą D'ni. Będzie się on starał za wszelką cenę przywrócić czasy świetności tej rasy. To wszystko będzie próbował wykorzystać pan Mściciel, czyli ty graczu.
W Myście najważniejszą rzeczą jest świat w jakim przyjdzie nam toczyć boje (z łamigłówkami oczywiście:)). Jak zapowiadają autorzy będzie on tak samo fascynujący i urzekający jak w poprzednich częściach. Ma ona nas urzec swym pięknem i złożonością.
W trakcje naszej wędrówki zwiedzimy 5 różnych światów.
- Tomahna, jest to nowy dom Artusa i Catheriny. Przypomina on kwitnącą oazę umieszczoną na samym środku bezgranicznej pustyni.
- J'nanin, eliptyczna wyspa, składająca się z różnego rodzaju formacji skalnych.
- Voltaic, świat piasku i wiatru. Pustynny krajobraz urozmaicają dziwne budowle.
- Amateria, czarne morze po którego środku przedziwne konstrukcje Artusa współgrają z bazaltowymi kolumnami.
- Edanna, istny busz. Bardzo dużo zieleni, wokół porastające drzewa i kępy traw. Występują w nim egzotyczne rośliny jak i zwierzęta. Nawiązuje on do utraconego raju.
Grafika ma być na wysokim poziomie. Większy nacisk w stosunku do Rivena położono na zwiększenie detali oraz żywiołową kolorystykę, co widać zresztą na screenshootach. W każdej lokacji będziemy mogli podziwiać panoramiczne widoki dzięki możliwości obrotu o 360 stopni. Efekty dźwiękowe mają niczym nie odbiegać od reszty, muzyka ma w pełni ukazać mystowski klimat.
Czekające nas zagadki mają być jak w poprzednich częściach skomplikowane i dosyć trudne. Presto postanowił także zwiększyć grywalność poprzez szybsze zawiązanie akcji.
Z dużą niecierpliwością czekam na ten tytuł. Ciekaw jestem jak wszystkie elementy połączone w jedną całość będą współgrać. Zagadką jest dla mnie także czy Play-It spolszczy grę. Ach tej grze chyba zawsze będzie towarzyszyć tajemniczość.
Wym. minimalne: PII 233Mhz, 64RAM
Autor: Elrond