Legacy - Dark Shadows (zapowiedź) (drozda)

Dodane przez drozda dnia 17.04.2006 00:52

Oj długo rodzi się pierwsze dziecko Razbor Studios, bo właśnie ta firma tworzy Legacy. Pierwsze zapowiedzi, informacje o grze oraz wywiady z twórcami mogliśmy przeczytać już dwa lata temu, ale dopiero teraz zbliża się premiera gry i w związku z tym postanowiłem trochę odświeżyć pamięć czytelnikom i napisać jej zapowiedź. Historia zaczyna się w roku 1930, w którym to japoński naukowiec odkrywa niezwykłą substancję, po wstrzyknięciu której zahamowany zostaje proces starzenia się oraz następuje samo regenerowanie się komórek. Jednakże coś poszło nie tak, gdyż poddani działaniu środka ludzie po kilku dniach nagle poumierali na zawał. W roku 1936 po podpisaniu paktu między Japonią i Niemcami główny naukowiec Hitlera, Josef Mengele prowadził rozmowy z naukowcami japońskimi w celu uzyskania współpracy przy tworzeniu regenerującej substancji. Negocjacje trwały aż do roku 1941, w którym Hitler zdał sobie sprawę, że jego żołnierze nie przetrwają surowego rosyjskiego klimatu bez pomocy niezwykłej substancji. Japończycy natomiast postanowili im pomóc bezwarunkowo, gdyż skupili się oni na własnych interesach w Rosji (gdyby Niemcy wygrali, przypadłby im na pewno niezły kawałek tortu...). W grudniu 1941 roku z Institute for Hereditary Biology w Japonii , w którym przewodził dr Mengele wysłana została tajemnicza paczka w kierunku Niemiec. Tylko wybrańcy wiedzieli, że zawierała ona informacje wystarczające do stworzenia substancji regenerującej. Żeby dostać się jak najszybciej do Niemiec, pilot samolotu, w którym przewożona była paczka postanowił przelecieć nad stalingradzkim frontem.. . Tak zacznie się historia rozgrywana w Legacy - Dark Shadows. Na początku poznamy pierwszego bohatera, którego losami dane nam będzie pokierować. Będzie to dziennikarz, Jevgenij Borisov, który pisał dla moskiewskiego dziennika Izvestie ze strefy wojennej. Jego zadaniem w Stalingradzie, zanim powróci do Moskwy jest zdobycie jak największej ilości informacji oraz zdjęć dotyczących działań wojennych oraz wydarzeń na froncie stalingradzkim. Pewnego dnia odnotował on katastrofę lotniczą. Po odwiedzeniu miejsca, w którym rozbił się samolot i wstępnym jego przeszukaniu Jevgenij natrafił na nienaruszoną drewnianą skrzynkę. Po otwarciu i po pobieżnym zapoznaniu się z dokumentami jego serce zaczęło bić szybciej... Jest rok 1976, minęło 35 lat zanim Jevgenij Borisov ostatecznie rozszyfrował zawartość skrzyneczki wydobytej z wraku niemieckiego samolotu. Po następnych kilku latach udało mu się stworzyć serum dzięki któremu bezpieczne stało się zażywanie regeneracyjnej substancji. Po zażyciu jej Jevgenij staje się nieśmiertelny. Jednakże aby jego sekret nie wyszedł na światło dzienne, co 30 lat finguje on swoją śmierć, aby nikt nie nabrał podejrzeń. Mając nieograniczoną ilość czasu postanowił on założyć największe na świecie imperium biznesowe. W roku 2020 jego organizacja stała się niezwykle potężna, a jej wpływy zaczęły sięgać poza Ziemię. Efektem gwałtownego rozwoju stała się budowa ogromnej kolonii na Marsie. Niezadowolony z praw panujących na Ziemi Jevgenij postanawia zawładnąć znanym światem. W tym celu potrzebuje on armii niewidzialnych żołnierzy i dlatego postanowił on uruchomić program BioRoboSoldier (BRS). Fabryki tworzące klony umiejscowione zostały na asteroidzie Pallas oraz w starej rosyjskiej bazie wojskowej. Rosnąca w siłę z każdą chwilą armia tylko czeka na rozkaz do ataku. Jak wspomniałem Jevgenij Borisov będzie pierwszą, ale nie jedyna postacią, którą będziemy kierować. Drugą i częściej spotykaną będzie Ren Silver, prywatny detektyw z zawodu. Kiedyś Ren była policjantką, ale przez swój upór zmuszona została do porzucenia tego zawodu, czym bardzo zawiodła matkę, również policjantkę. Jako detektyw zwykle przychodzi jej pracować nad nudnymi sprawami w stylu demaskowania niewiernych mężów czy poszukiwań zaginionych zwierząt. Jej biuro znajduje się w hangarze, w którym oprócz niej urzędują również inni jej znajomi, tacy jak dziennikarz i zarazem haker - Ted, z którym Ren często współpracuje przy większych sprawach. W hangarze swoje miejsce mają również Charles urzędujący w swoim laboratorium oraz kierowca taksówki Winny, również przyjaciel Ren. A poniżej przedstawiam Ren „w liczbach”: Imię, nazwisko: Ren Silver Data urodzin: 08/01/2104 Płeć: kobieta Włosy: niebieskie (to ciekawe bo na obrazkach ma brązowe, no ale tak napisali, to może się maluje? :) Oczy: yantar (? – zresztą sami zobaczcie...) Kod DNA: 71431252423851 Ostatni znany adres: NC Level 2, dzielnica SoHo, 258 SW, F 315 Zatrudnienie: prywatny detektyw w dzielnicy SoHo, zezwolenie nr 36985248/1486d PI To chyba na tyle jeżeli chodzi o historię oraz główne postacie, a teraz pora zająć się trochę oprawą. Grafika zapowiada się dosyć ciekawie, stylem przypominać ona będzie bardzo Najdłuższą Podróż. Zresztą w wielu aspektach tę właśnie produkcję przypominać będzie Legacy. Np. sposób ukazania akcji będzie praktycznie identyczny, od razu widać na czym wzorowali się panowie z Razbor Studios (co nie jest oczywiście minusem, bo wzorować się na ideale wręcz jest zalecane!). Dla tych co nie są w temacie powiem, że będzie to typowa gra w stylu point&click, graficznie zrealizowana w technice łączącej 2D i 3D, tzn. tła będą dwuwymiarowe a postacie w pełni trójwymiarowe. Świat Legacy z grubsza przypominać będzie mechaniczny świat z Najdłuższej Opowieści, czyli Stark. Skoro akcja toczyć się będzie w przyszłości to wszystko będzie trochę futurystyczne, co widać na obrazkach. Grafika przedstawia się bardzo ładnie, choć na początku miałem co do niej małe obawy (szczególnie grając w umieszczoną w sieci wersję alpha). Jednak nowe obrazki pokazują ulepszoną oprawę graficzną, dlatego sądzę, że o ten element nie musimy się martwić. Do tego gra ma pracować w rozdzielczości 1024x768 i w głębi kolorów 16 lub 32 bity. Na swej drodze spotkamy 25 postaci, z którymi będziemy mogli porozmawiać. Będą one w pełni trójwymiarowe i mają składać się nawet z 10 tysięcy polygonów, choć niektóre źródła podają również 20 oraz 30 tyś. – a przykładowo Guybrush w Escape From Monkey Island składał się z 1,5 tysiąca polygonów. Twórcy chwalą się również wykorzystaniem takich efektów wizualnych jak pixel i vertex shadery. Do tego tekstury na postaciach będą wysokiej jakości, tzn. będą w rozdzielczości aż do 1024x1024 pikseli. Postacie wyglądać mają naturalnie dzięki zastosowaniu technologii motion capture oraz techniki animowanego szkieletu. Kolejne efekty wymieniane przez twórców to np. efektowne światła oraz przemieszczające się jego źródła. Oprócz tego dane nam będzie zobaczyć deszcz, dym, cienie itp. Całość pracować będzie w rozdzielczości 1024x768 co wydaje się być odpowiednią wartością. Grafika będzie dosyć mroczna, a autorzy przyznają, że klimat gry przypominać będzie ten znany z Blade Runner’a. Podczas podróży zwiedzimy ponad 230 scen, umiejscowionych w 12 dużych lokacjach. Lokacje te znajdować się będą w różnych miejscach i czasie np. w odległej przeszłości podczas sterowania Jevgenijem, a także w przyszłości (Ren) tak na Ziemi, w kolonii na Marsie jak i na odległym asteroidzie niedaleko Jupitera. Lokacje zapowiadają się bardzo apetycznie, trafimy na przykład na Księżyc, do Stalingradu, Nowego Babilonu czy na Antarktydę. O interfejsie można powiedzieć, że będzie typowo przygodówkowy, testując wersję alpha miałem okazję przekonać się jak będzie on dokładnie wyglądał. Tak jak w tego typu produkcjach sterować będziemy za pomocą myszki. Po naciśnięciu prawego przycisku myszki pojawi się zawartość naszej kieszeni, w której będziemy mogli manipulować przy posiadanych przedmiotach. Gdy klikniemy lewym przyciskiem myszki na coś (przedmiot, postać itp.) z czym możemy wykonać jakąś czynność pojawi się niewielkie okienko, z którego wybrać będziemy mogli jedną z trzech czynności: weź, porozmawiaj i obejrzyj (przynajmniej tak było w alphie, a na forum twórcy nie zapowiadali żadnych zmian w tej kwesti). To chyba wszystko na temat interfejsu, mogę powiedzieć jeszcze tylko że naprawdę wydaje się on być intuicyjny. Zagadki będą typowo przygodówkowe. Z tego co się dowiedziałem nie będzie modnych ostatnio elementów zręcznościowych ani czasówek. Ścieżka dźwiękowa ma być oczywiście bardzo dobrze zrealizowana, choć muszę przyznać, że pobrane ze strony gry (http://www.legacythegame.com) próbki muzyczne nie powalały, były w porządku, ale czegoś im brakowało. Może muzyka już uległa zmianie na lepsze ale to się dopiero okaże po premierze. Wymagania minimalne podane przez twórców to Pentium III 800 lub AMD DURON 900, 256MB RAM, karta graficzna z 32MB RAM do obsługi gry w głębi kolorów 16bit oraz 700MB wolnej przestrzeni na twardym dysku. Natomiast zalecane to Pentium4 1200MHz, 512MB RAM, karta graficzna z 64MB pamięci do obsługi grafiki w 32 bitach oraz 1,5GB wolnej przestrzeni dyskowej. Trzeba powiedzieć, że twórcy nie mieli łatwo tworząc tę grę. Po pierwsze mieszkają oni w Chorwacji, miejscu w którym (jak twierdzą twórcy) praktycznie nikt nie interesuje się wydawaniem gier komputerowych. Przez to niezwykle ciężko znaleźć ludzi chętnych do wyłożenia pieniędzy w tego typu projekt. Jak mówią autorzy w ich kraju stworzonych zostało dosłownie kilka gier i to dzięki samozaparciu kilku osób. Dlatego do tej pory mają oni problemy z znalezieniem wydawcy. Jeżeli chcesz poczytać więcej o Chorwacji to zapraszam na stronę http://pl.croatia.hr , na której opisany jest w bardzo przystępny sposób właśnie ten kraj (do tego między innymi po polsku!). Jak ostatnio ogłoszono prace nad grą zostały zakończone, tylko przeszkodę nadal stanowi brak wydawcy. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć panom z Razbor Studios szczęścia i mieć nadzieję że gra pojawi się na świecie jeszcze w tym roku, to może i niedługo dotrze do nas (jeżeli w ogóle) ;) Autor: drozda

AZ46
   

Oceny


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?