Bardzo pracowici są ostatnio programiści z Revolution. Kiedyś gry tej firmy ukazywały się raz na dwa lata, a teraz powstają jak grzyby po deszczu. Obecnie w siedzibie Revolution pracuje się równolegle nad trzema projektami, którymi są: Broken Sword 3 (zapowiedź była w zeszłym numerze Adventure Zone),a także komputerowa wersja popularnych "Milionerów" oraz opisywana w tym artykule grą typu action/adventure pod tytułem "Good Cop Bad Cop". Znających wcześniejszą twórczość panów z Revolution pewnie dziwią wieści o wspomnianych Milionerach, a także o tym, że praktycznie i BS3 jak i GCBC będą grami action/adventure. Niestety, takie są prawa rynku i Revolution o tym dobrze wie. Zarobić na sprzedaży tylko gier przygodowych było by ciężko. Prace nad GCBC rozpoczęły się pod koniec 2000 roku, a premiera ma mieć miejsce pod koniec tego roku, ewentualnie na początku przyszłego. Podobnie jak BS3, tak i tutaj platforma PC nie będzie jedyną na której ukaże się gra, prawdę powiedziawszy docelowymi platformami będą PS2 i Xbox, a na Pc planuje się jedynie konwersję... Cóż, najczęściej tak bywa, że gry konwertowane z konsol na pecety nie spełniają oczekiwań, ale miejmy nadzieje, że tym razem będzie inaczej. Głównym bohaterem gry będzie Ben Kilmann, twardy glina i niestrudzony obrońca prawa. Ben podczas pewnego śledztwa dowiaduje się o tym, że jednym z podejrzanych w sprawie jakiegoś morderstwa, jest facet, który 25 lat wcześniej zabił Kilmanna seniora, czyli ojca Bena. Oczywiście ta wiadomość sprawia, że w Benie budzi się żądza zemsty, najwyraźniej tłumiona przez te wszystkie lata. I to by było wszystko co wiadomo na dzień dzisiejszy odnośnie fabuły, bo jak zwykle panowie z Revolution wszystko trzymają w głębokiej tajemnicy. Do publicznej wiadomości rzucono tylko garść informacji. Np.: gracz wcielający się w role Bena będzie mógł sam decydować o sposobie prowadzenia śledztwa. Gra będzie zmieniała swój bieg w zależności od tego jakie decyzje podejmie gracz, stąd będą możliwe różne zakończenia. W sumie sam tytuł sugeruje, że Ben będzie mógł stanąć albo po stronie dobra, albo po stronie zła. Całość ma mieć konstrukcje dobrze wyreżyserowanego filmu. Autorzy nie kryją swej inspiracji w takich filmach jak Szklana Pułapka czy Zabójcza Broń, będzie więc dużo strzelania w zamkniętych pomieszczeniach, kopania w drzwi i przesłuchiwania świadków. Jeśli popatrzycie na screeny (pochodzą z wersji na PS2) pewnie dostrzeżecie pewne podobieństwo z grą Max Payne. Jednak jak mówią autorzy Good Cop Bad Cop i Max Payne to dwie zupełnie inne gry, i na pewno nikt z firmy Revolution nie wzorował się na świetnej grze z 3D Realms. Z kwestii technicznych. Revolution stworzyło swój własnym unikalny engine, który charakteryzuje się bardzo dobrym odzwierciedleniem świata realnego. Zwłaszcza efekty świetlne oraz sam rozmach grafiki(olbrzymie lokacje w kilku różnych sceneriach) mają wszystkich oczarować. Jak to zwykle bywa autorzy obiecują, że te wszystkie fajerwerki graficzne nie będą wysoce "sprzęto-żerne"... Uwierzę, jak zobaczę Już za kilka miesięcy dowiemy się jak Good Cop Bad Cop sprawdza się w praniu. Na dzień dzisiejszy można powiedzieć tylko tyle, że szykuje się chyba niezła gra, mam tylko nadzieje, że action nie przysłoni zanadto adventure :).
Autor: Blahood