Przy okazji przeglądania informacji o enginie graficznym Gooki (zapowiedź w numerze) wpadłem na informację o demie innej przygodówki zwanej Fairy Tale About Father Frost. Ściągnąłem ten ważący ponad 50 MB plik i poniżej opiszę moje wrażenia z gry... Nawiasem mówiąc gierka jest znana w Polsce pod tytułem Baśń o Dziadku Mrozie, Iwanie i Nastce, ale że nie miałem z nią wcześniej styczności czym prędzej wziąłem się do ściągania. Zresztą jak później się dowiedziałem gra należy do rodzaju gier familijnych oraz dla dzieci no ale wtedy było już za późno... ;) Zresztą myślę. Że nie mam co żałować bo gierka może się nadal podobać, mimo że wydana została w roku 2000 (!).
Gra ta to klasyczna dwuwymiarowa przygodówka point&click, w której za pomocą myszki sterujemy poczynaniami młodej bohaterki. Fabuła opiera się na najbardziej znanych legendach i baśniach, jednakże w demie nie poznamy ich za wiele. Sterujemy w wersji demonstracyjnej Nastcą która straciła matkę i aktualnie mieszka razem z ojcem i z macochą w domku na wsi. Macocha martwiąc się o swoją chorowitą córkę wykorzystuje do pracy młodą dziewczynę. W demie mamy za zadanie wykonać kilka czynności zwykle wykonywanych na wsi, takich jak np. dojenie krów, karmienie zwierząt, zamiatanie podwórka :) , które jednocześnie łączą się z dosyć prostymi zagadkami. Oczywiście czynności nie będą tak łatwe do wykonania, gdyż zawsze coś stanie nam na drodze np. gdy zechcemy zamieść podwórko bardzo łatwo pęknie nam w rękach miotła itp. W demie zwiedzimy dosyć mały fragment gry, gdyż autorzy udostępnili nam wspomniany wyżej domek, podwórko wraz z zabudowaniami oraz pole uprawne. Spotkamy oprócz wymienionego ojca bohaterki oraz macochy również córkę macochy oraz sąsiada Vladimira Mikhailovicha :) Chyba nie wspomniałem, że autorami gry są Czesi?, a konkretnie Bohemia Interactive Studio... czyli późniejsi twórcy Operaction Flashpoint! Nieźle się chłopcy rozwinęli, nie ma co... Grafika w Fairy Tale About Father Frost jest jak za starych czasów w pełni dwuwymiarowa. Ręcznie rysowane postacie oraz tła prezentują się nawet znośnie. Gra pracuje w rozdzielczości 640x480 co jak na tak starą grę nie jest straszne. Nawet filmiki nie odstraszają. Ogólnie gra może się podobać, postać Nastci jest dosyć sympatyczna, ma nawet miły głos.
Podsumowując grało mi się sympatycznie i bardzo przyjemnie, mimo że jest to gra dosyć stara (przygodówki są jak wino: stare jest smaczniejsze a młode bardziej uderza do głowy ;) a do tego dla dzieci, bo w końcu każdy z nas jest czyimś dzieckiem...
Autor: drozda