Hello! Dziś odpuścimy sobie przygodówki. Przejdziemy do gier TPP, a mianowicie do ,,Max Payne'a". W tej grze wcielamy się w rolę nowojorskiego policjanta, który prowadzi dochodzenie w sprawie nowego narkotyku zwanego Valkyr (czytaj: walkir). Pewnego dnia, gdy bohater wraca z pracy do domu, na miejscu odbiera dziwny telefon. Chwilę potem słyszy strzały i wbiega po schodach do góry. Zastaje kilku ćpunów, (których wcześniej musiał zabić) i martwą żonę oraz dziecko. Ci przedstawieni powyżej narkomani byli na Valkyrze. Dlatego nasz główny bohater postanawa przenieść się do działu do spraw substancji odurzających. Umówiony z przyjacielem Aleksem na stacji metra, podczas oczekiwania jest świadkiem morderstwa swego kumpla! Max zostaje podejrzany o zabójstwo i teraz niestety nawet dawni znajomi z policji chcą go dorwać. To tyle, jeżeli chodzi o fabułę.
Bullet Time to jeden z dwóch trybów rozgrywki, drugim jest Bullet Doge, ale o tym później. Pierwszy polega na tym, że Maximilian wykonuje różne kombosy, czyli sztuczki z bronią w ręku. Czas wtedy zwalnia i słychać nawet jak świszczą kule. Klepsydra obok sylwetki Maksa pokazuje kres trybu. To wielki postęp w dziedzinie gier TPP. Drugim trybem jest Bullet Doge, tak samo zwalnia, lecz możemy tego używać, ile tylko chcemy. Jeżeli chodzi o poziom trudności to na samym początku mamy dostępny najłatwiejszy, potem trudniejszy itd.(ostatni poziom trudności jest na czas). Grafika jest bardzo ładna i przykuwa uwagę. Kto jest uważny ten z pewnością zauważył, że twarz głównego bohatera zmienia się w zależności od nastroju. To tylko taka ciekawostka. Muzyka jest także dobrej jakości. Zdaje się, że ta cała gra to jeden wielki PLUS, ale niestety tak nie jest:(.Tak gierka jest ździebko za krótka dla doświadczonych graczy. Szkoda mógłbym ją ocenić na 10/10 - szkoda, oj szkoda..
OCENA
Grafika 8/10
Muzyka 8/10
Fabuła 9.5/10
Frajda 9/10
Autor: Mati